Wzór na irysy z kramu podobał mi się odkąd pamiętam, zanim został wyszyty minęło parę lat, tak samo z przerwami go wyszywałam, jak to się mówi nabrał mocy urzędowej.
I w końcu nadszedł czas na oprawę, cieszę się tym bardziej że ozdobi duży pokój w moim rodzinnym mieszkaniu.
Trafi jako prezent urodzinowy do mojej kochanej mamy.
A tak irysy prezentują się w oprawie.
I w końcu nadszedł czas na oprawę, cieszę się tym bardziej że ozdobi duży pokój w moim rodzinnym mieszkaniu.
Trafi jako prezent urodzinowy do mojej kochanej mamy.
A tak irysy prezentują się w oprawie.
Wymiary z ramą 38 cm / 33cm.
Pozdrawiam :)
Cudny haft:)
OdpowiedzUsuńPiękny wzór i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne haft, bardzo mi się podobają twoje irysy z ramką tworzy piękną całość
OdpowiedzUsuńPiękny, cudnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia:)
Cóż tu więcej dodać ?? Przecudnej urody haft :)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam tego wzoru ...
Uwielbiam irysy, a ten haft został przepięknie zaprojektowany i wspaniale wykonany, oprawa to wisienka na torcie! Gratuluję, efekt fantastyczny!
OdpowiedzUsuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńFinał zapiera dech. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne. Dodatkowo te kontury robia dodatkową robotę. Bez nich nie było takiego fajnego "wow"!
OdpowiedzUsuńŚliczny haft!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory. Te zielenie i fiolety tak fajnie się uzupełniają. gratuluję ukończenia i oprawy!
OdpowiedzUsuńwow! ale cudowny obraz, jestem pod wrażeniem !
OdpowiedzUsuńtheprimitivemoon.blogspot.com
Cześć! Życzę wszystkiego dobrego na ten kończący się rok, pamiętam i tak sobie czasem myślę...:))
OdpowiedzUsuń